Dlaczego warto kupować rowery elektryczne poza sezonem?

Niejeden rowerzysta uważa, że sezon rowerowy trwa tak naprawdę przez cały rok. Wystarczy odpowiedni strój, aby chłodniejsze temperatury nie przeszkadzały w codziennej rekreacji na dwóch kółkach. Jednak pełnoprawny sezon rowerowy, w trakcie którego ścieżki, szlaki i ulice zapełniają się kolarzami trwa w cieplejszych miesiącach – od kwietnia do września. Nie wszyscy miłośnicy pedałowania czują się komfortowo przy gorszej pogodzie, więc późną jesienią i zimą wybierają inne formy rekreacji, przesiadają się na rowery stacjonarne lub korzystają z trenażerów.
Okres poza sezonem jest natomiast uważany za dobry moment na zakup roweru, co dotyczy również coraz bardziej modnych rowerów elektrycznych. Dlaczego warto kupować rowery elektryczne poza sezonem?
Większa dostępność rowerów elektrycznych poza sezonem
Ostatnie dwa lata stało w Polsce i na świecie pod znakiem prawdziwego rowerowego boomu, wynikającego ze zmieniających się nawyków komunikacyjnych oraz ze wzrostu popularności rekreacji i sportów indywidualnych na świeżym powietrzu, co wymusiła pandemia. Ta sama pandemia zakłóciła łańcuchy dostaw, zwłaszcza z dalekiego wschodu, który jest głównym dostawcą komponentów do produkcji rowerów. W warunkach zwiększonego popytu i jednocześnie zmniejszonej dostępności materiałów muszą działać producenci i sprzedawcy dwóch kółek. Dotyczy to również rowerów elektrycznych. Doszło do sytuacji, w której kupienie wymarzonego modelu od ręki nierzadko graniczy z cudem. Aby zrozumieć przyczyny takiej sytuacji trzeba znać model współpracy producent - sprzedawca, czyli tych od których zależy to co znajdzie się ostatecznie na półkach. W większości przypadków sklepy muszą składać zamówienia na nadchodzący sezon już we wrześniu roku poprzedniego i nie mają możliwości domówienia niczego ponad to co zamówiły w sezonie. Niestety większości sklepów nie stać na przyjęcie całości swojego zamówienia na jego początku, więc rozkładają dostawy na kolejne sezonowe miesiące.
Rzadko który sprzedawca ma tyle szczęścia, że ze swoimi prognozami sprzedaży trafi w rzeczywiste zapotrzebowania. W wyniku tego na koniec sezonu zawsze w magazynach zostają rowery, których chętnie pozbędzie się na dobrych dla kupujących warunkach, aby zwolnić miejsce w sklepie na kolejny rok działalności. A więc planując zakup roweru i korzystanie z niego od początku sezonu, warto pomyśleć o tym już od końcówki roku go poprzedzającego.
Gdy rozpoczyna się sezon, w sklepach brakuje też między innymi kasków rowerowych, bidonów, sakw, bagażników, lampek, a nawet smarów do łańcucha z tych samych przyczyn jak rowerów. Przezorny rowerzysta, który jesienią lub zimą kupi upatrzony wcześniej rower elektryczny, a następnie bez pośpiechu kompletuje do niego pełne wyposażenie, nie pożałuje swojej decyzji, bo gdy tylko nastaną cieplejsze dni, będzie gotowy na długo wyczekiwane rozpoczęcie sezonu, a w jego kieszeni zostanie więcej oszczędności!
Nowe modele i warianty wchodzące do sprzedaży
Przełom roku, a z kolarskiego punktu widzenia środek przerwy między sezonami, to okres, w którym producenci wprowadzają na rynek nowości. W ofercie pojawiają się zupełnie nowe modele, w tym coraz bardziej popularne rowery elektryczne, a dotychczasowe ulegają modyfikacjom. Niekiedy chodzi wyłącznie o kosmetyczne zmiany ograniczające się do nowego malowania roweru, ale dość często w grę wchodzą udoskonalenia wynikające z opinii dotychczasowych nabywców – częściowa wymiana osprzętu na wyższą grupę, bardziej wydajny akumulator, a nawet poprawa geometrii ramy.
Nie dla każdego te zmiany są na tyle istotne, żeby podjąć ryzyko, czy wymarzony znalazł się na liście zamówionych przez sprzedawców, chyba, że złożymy zamówienie przed końcem września i jesteśmy gotowi poczekać przynajmniej pół roku.
Poszukiwanie okazji cenowych
Nie jest tajemnicą, że poza sezonem, gdy w magazynach zostało niemało rowerów, a popyt naturalnie maleje, istnieje szansa znalezienia prawdziwej okazji cenowej. Zakup roweru z nowego rocznika miewa swoje zalety, ale z drugiej strony sprzęt z aktualnego bądź ubiegłego roku może być tańszy o kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych. Zwłaszcza, że inflacja nie pozostaje bez wpływu i na ten rynek.
Sklepy rowerowe chętnie przewietrzają w tym okresie swoje zapasy w oczekiwaniu na dostawę modeli przyszłorocznych, a poza tym chcą podtrzymać sprzedaż decydując się na promocje cenowe. Zatem poza sezonem warto rozglądać się za upatrzonymi modelami.
Rower elektryczny na każdą porę roku
Umowna przerwa pomiędzy sezonami, czyli chłodniejsze miesiące to czas, w którym zalety rowerów elektrycznych uwydatniają się na tle tradycyjnych. Chłodny wiatr, wilgotne powietrze, a także opady atmosferyczne utrudniają jazdę. Dodatkowa moc pochodząca z silnika elektrycznego okazuje się bardzo przydatna. Poza tym w ciepłej odzieży stosunkowo łatwo się przegrzać, a potem przeziębić wkładając dużo siły w pedałowanie.
Rower elektryczny jest mniej wymagający, więc z powodzeniem może posłużyć jako codzienny transport do pracy lub na uczelnię w chłodniejszych porach roku. Z kolei górski rower elektryczny stanowi dobry sposób na pokonywanie tras, które zimą pokryte śniegiem lub błotem, stały się znacznie bardziej wymagające.
Cierpliwość popłaca i sprzyja przemyślanym decyzjom
Niezależnie od tego, czy rowerzysta zamierza korzystać ze swojej nowej elektrycznej maszyny poza sezonem, czy dopiero, kiedy do Polski zawita cieplejsza pogoda, zakup roweru elektrycznego zimą ma pewną bardzo ważną zaletę – pomaga w podjęciu przemyślanej decyzji. Dostępność rowerów elektrycznych jest w tym okresie większa, a więc kupujący mają z czego wybierać i nie muszą ograniczać swojego wyboru do tego, co akurat znajduje się w sklepach.
Dobra pogoda panująca za oknem, podobnie jak groźba wyprzedania się rowerów, nie stwarzają poza sezonem presji czasu, która sprzyja impulsywnym zakupom. Wolne zimowe wieczory spędzone w domu to również okazja, aby zapoznać się z recenzjami poszczególnych rowerów elektrycznych i zastanowić się, który najlepiej spełni oczekiwania rowerzysty.
Rower elektryczny jako prezent pod choinkę
Jest jeszcze jeden argument przemawiający za zakupem rowerów poza sezonem, a konkretnie w grudniu. Rower elektryczny może być wspaniałym prezentem gwiazdkowym dla osoby, która pragnie rozpocząć swoją przygodę z kolarstwem, albo wrócić do niego po latach. Napęd wspomagany silnikiem elektrycznym pozwala szybciej poczuć frajdę z pokonywanych kilometrów i połknąć rowerowego bakcyla!